- Wielkie gratulacje dla Adama Małysza, jego trenera i wszystkich tych, dzięki którym przeżywamy takie emocje i niesamowitą radość. Mamy czwarty medal na tych igrzyskach. Miałem nadzieję, że Adam będzie miał złoto, ale Simon Ammann jest w szczytowej formie. Mimo to uważam, że Adam Małysz jest niezawodny - nie krył wzruszenia jedyny polski złoty medalista zimowych igrzysk olimpijskich. Zapytany jak ocenia szanse polskiej drużyny w poniedziałkowym konkursie, Fortuna powiedział: - Czekam z niecierpliwością na konkurs drużynowy. Jeżeli pozostali nasi reprezentanci będą skakać tak równo jak teraz, a do tego +dołożą+ po parę metrów to myślę, że stać ich na medal. Czytaj też: Małysz zdobył srebro na skoczni K-125. Złoto dla Ammanna Polacy rządzili na skoczni w Whistler Simon Ammann - król skokówSimon Ammann - król skoków