Obrończynie tytułu z LA zakończyły w ten sposób serię dwóch porażek z rzędu na własnym parkiecie. Starzz znów nie zdołały sobie zapewnić miejsca w playoffs i to mimo prowadzenia sześcioma punktami na 6 minut przed końcem gry. Małgorzata Dydek, który w ostatnich dwóch meczach zdobyła średnio 24 punkty i zaliczyła 13,5 zbiórki, tym razem zagrała słabiej, uzyskując w ciągu 21 minut tylko 6 "oczek". Środkowa reprezentacji Polski trafiła 2 z 8 rzutów z gry i 2 na 2 wolne. Ponadto Margo zapisała na swoje konto 7 zbiórek, 4 asysty i jeden blok. Gwiazdą meczu była Leslie. Zawodniczka, która w ubiegłym tygodniu po raz pierwszy w WNBA zapakowała piłkę do kosza, zakończyła mecz z dorobkiem 26 punktów, trafiając 15 z 19 wolnych. Zdobyła także 5 punktów w ostatnich 2 minutach i 12 sekundach pojedynku. Najwięcej punktów dla gości uzyskała Marie Ferdinand (25). Semeka Randall dodała 15 "oczek" dla zespołu z Salt Lake City, który przegrał po raz trzeci z rzędu na wyjeździe. Sparks (22-7) powiększyły przewagę w Konferencji Zachodniej do jednego meczu nad drugimi Comets. Starzz zajmują trzecią lokatę z bilansem 18 zwycięstw i 10 porażek.