- Rozumiem, że Włochy przechodzą teraz trudny okres, ale nie może się to odbijać również na sporcie. Jeśli dostaniemy o 112 milionów euro mniej, odczuje to każdy związek, który będzie musiał sam postarać się o dodatkowe fundusze - protestował Petrucci i przypomniał, że "już w tym roku dostaliśmy o 50 mln euro mniej. To prowadzi donikąd". Prezes CONI podkreślił, że "sport to zdrowie, a ponadto jest ważnym elementem wychowywania młodzieży. Rząd nie może o tym zapomnieć".