Włoski kolarz został wykluczony 17 lipca z Tour de France, gdy po czwartym etapie wyścigu wykryto w jego moczu syntetyczną erytropoetynę. Przez dwa tygodnie Ricco przeczył, jakoby stosował doping, ale przyznał się do winy w środę podczas przesłuchania przez Trybunał Antydopingowy CONI. "Na Giro d'Italia byłem czysty, ale w środę przed startem (Tour de France - przyp. red.)... To był błąd młodości" - oświadczył kolarz na konferencji prasowej zwołanej po środowym przesłuchaniu. 24-letni Ricco był uważany za następcę słynnego Marco Pantaniego. W maju zajął drugie miejsce w Giro d'Italia, a w Tour de France wygrał dwa górskie etapy, w Super-Besse i Bagneres-de-Bigorre, zanim go wykluczono z wyścigu. CONI ujawnił w czwartek dwa nowe przypadki dopingu wśród kolarzy włoskich. Za stosowanie erytropoetyny (EPO) zdyskwalifikowani zostali młodzieżowy (do lat 23) mistrz kraju Giovanni Carini i 32- letni Paolo Bossoni, kolega Sylwestra Szmyda z ekipy Lampre.