Władimir Kliczko (55-3, 49 KO) po prawie dwóch latach przerwy miał okazję ponownie spotkać się twarzą w twarz z Davidem Haye (25-1, 23 KO). Mistrzowie świata wagi ciężkiej spotkali się w siedzibie HBO w Nowym Jorku, aby przedyskutować szczegóły ich unifikacyjnej walki. Było to pierwsze spotkanie pięściarzy twarzą w twarz od prawie dwóch lat. Przypomnijmy, że Władimir - mistrz wagi ciężkiej według WBO i IBF, skrzyżuje rękawice z Davidem, mistrzem świata WBA, 2 lipca w Hamburgu. Między pięściarzami wciąż jest wiele złej krwi, czego dowodem są prześmiewcze słowa wypowiadane przez młodszego z braci w kierunku mistrza WBA. Ukrainiec powiedział, że dopiero gdy ujrzy Brytyjczyka w ringu, to w pełni uwierzy w tę walkę. - Nie uwierzę w realizację tej walki, dopóki nie zobaczę Davida Haye w narożniku 2 lipca. Dzięki Bogu, on wychodzi pierwszy do ringu. Gdy ujrzę go na miejscu, będę wiedział, że mam po co się fatygować - "Dr Stalowy Młot" drwi z rywala.