Wiele wskazuje na to, że Lazio jest bliższe przekazania Makinwy do Ceseny, niż do Wisły. Wszystko przez to, że klub Claudia Lotito za wszelką cenę chce sprowadzić z Ceseny argentyńskiego skrzydłowego z włoskim paszportem Ezequiela Matiasa Scelotto, który należy w połowie do Ceseny i Atalanty Bergamo. Lazio ma zapłacić 2,5 mln euro Cesenie, która przekaże te pieniądze Atalancie i w ten sposób rzymianie nabędą 50 procent udziałów w prawach do Scelotto, a jednocześnie zawodnik nadal będzie grał w Cesenie, by tam się rozwinąć do końca. Co ma z tym wspólnego Makinwa? Ma pójść do Ceseny, która awansowała do Serie A, właśnie w rozliczeniu transferu Scelotto. Wspólnie zresztą z Fabio Firmanim, Ettore Mendicino i Riccardo Bonetto. "Il Tempo" dodaje jednak, że równolegle Lazio w sprawie Nigeryjczyka prowadzi również rozmowy z Wisłą Kraków. Wisła była bliska wypożyczenia Makinwy już w zimowej sesji transferowej. Gdy porozumiała się już z zawodnikiem i klubem, w ostatniej chwili przejście Nigeryjczyka storpedował jeden z włoskich menedżerów, który odwiódł od transferu właściciela Lazio - Claudia Lotito. MiBi, WiCe