Jak przypomniał podczas konferencji prasowej w Warszawie, już rok temu zdecydowano, że ze względów czysto szkoleniowych, z uwagi na nietypowy termin regat na antypodach (4-7 listopada), wystartuje bardzo skromna reprezentacja kraju. "Gdybyśmy szykowali optymalny skład ekipy, dla większości zostałyby zakłócone przygotowania do przyszłorocznego sezonu, a przede wszystkim mistrzostw świata na przełomie sierpnia i września w Słowenii. Zawody w Bled będą decydującą kwalifikacją do 30. igrzysk Londyn 2012" - wyjaśnił Stadniuk, który pełni również funkcję wiceprezesa PKOl. Jak dodał, wydłużenie sezonu spowodowałoby większe zmęczenie, a przecież kiedyś trzeba odpocząć. Do Nowej Zelandii pojadą zatem te osady, które miały pewne trudności w tym roku, wynikające z kontuzji i dla nich cykl szkoleniowy został zmodyfikowany. Dyrektor sportowy PZTW Bogdan Gryczuk poinformował, że trzy osady szykujące się do MŚ pojechały już na zgrupowanie do Sewilli. Z Hiszpanii wrócą 11 października, a trzy dni później wylecą do Nowej Zelandii. Tam będą trenowały przez 10 dni, po czym zameldują się w Hamilton, gdzie od 4 do 7 listopada rozgrywane będą 40. mistrzostwa świata. Ryszard Stadniuk podkreślił, że cykl przygotowań do igrzysk w Londynie jest realizowany bez zakłóceń nie tylko ze środków z budżetu państwa przekazywanych przez ministerstwo sportu, ale także dzięki sponsorom. Wsparcie idzie też ze specjalnego programu Klub Londyn 2012. Dziś jest nim objętym 34 sportowców, w tym 13 wioślarzy. "Wypracowaliśmy dobre zasady współdziałania z PGNiG oraz EDF i z wielkim zadowoleniem mogę poinformować, że będą one kontynuowane do końca 2012 roku, z możliwością przedłużenia. Nie stać byłoby nas na wiele przedsięwzięć, gdyby nie pomoc tych firm. Zarówno PGNiG jak i EDF są energią naszych wioseł" - powiedział prezes PZTW. Dyrektor ds. komunikacji EDP Polska Katarzyna Majchrzak zaznaczyła, że umowa zawarta z PZTW jest wieloletnia. "My też jesteśmy z tego faktu zadowoleni. Ta dyscyplina związana jest z wodą, która nie jest nam obca. Wśród naszych pracowników promujemy wioślarstwo i poszerzamy wiedzę". Z kolei dyrektor departamentu marketingu PGNiG Włodzimierz Kleniewski wspomniał o emocjach, jakie dostarczają wyścigi na torze. "Z ostatnich najbardziej utkwił mi w pamięci ten w Portugalii, kiedy o złoty medal mistrzostw Europy walczyła czwórka podwójna. Do samej mety nie było wiadomo kto wygrał - Polacy czy Chorwaci. Chciałbym, tak jak i wielu kibiców, móc przeżywać podobne doznania na olimpijskim torze w Londynie za dwa lata". Właśnie ten sukces Adama Korola, Marka Kolbowicza, Michała Jelińskiego i Konrada Wasielewskiego był największym osiągnięciem polskich sportowców w ostatnich trzech miesiącach - wynika z badań przeprowadzonych w dniach 19-20 września przez agencję Pentagon Research. Na wynik czwórki podwójnej wskazało 36 proc. badanych, deklarujących zainteresowanie sportem. Kolejne miejsca w zestawieniu zajęły sukcesy Mai Włoszczowskiej (złoty medal MŚ w kolarstwie górskim) i Piotra Małachowskiego (złote medal ME w rzucie dyskiem). Reprezentacja Polski na mistrzostwa świata (4-7 listopada, Nowa Zelandia): dwójka podwójna kobiet Julia Michalska, Magdalena Fularczyk (Tryton Poznań) dwójka podwójna wagi lekkiej Magdalena Kemnitz (Posnania Poznań), Agnieszka Renc (WTW Warszawa) ósemka mężczyzn Mikołaj Burda (RTW Lotto Bydgostia WSG-BP), Jarosław Godek (AZS AWFiS Gdańsk), Marcin Brzeziński (WTW Warszawa), Piotr Hojka, Rafał Hejmej, Michał Szpakowski, Krystian Aranowski, Piotr Juszczak, sternik Daniel Trojanowski (wszyscy Zawisza Bydgoszcz)