"Chcę wrócić, ponieważ nie chciałem kończyć kariery w taki sposób. Czuję, że mogę jeszcze zwyciężać, czemu nie, w mistrzostwach świata i w Giro d'Italia" - powiedział Winokurow. Do powrotu Winokurowa ma zastrzeżenia Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI), która uważa, że roczna dyskwalifikacja nałożona na niego przez kazachską federację, była za krótka i że kolarz powinien pokutować dwa lata. Gdy Winokurow, wbrew wcześniejszym deklaracjom o zakończeniu kariery, rozpoczął przygotowania do igrzysk olimpijskich w Pekinie, UCI skierowała apelację do Trybunału Sportowego domagając się przedłużenia okresu dyskwalifikacji. Kolarz ostatecznie w Pekinie nie wystartował.