- Ten tydzień był dla nas bardzo ciężki - nie krył łódzki szkoleniowiec. - Nawet na krótkim przedmeczowym zgrupowaniu nastroje były minorowe, bo nie wiedzieliśmy, na co nas stać. Plotki o słabej dyspozycji ŁKS okazały się jednak mocno przesadzone i dzisiaj wygraliśmy zasłużenie. Grając tak jak dzisiaj na pewno w poprzedniej kolejce nie przegralibyśmy 0:4 z Jagiellonią. Tak słaby występ nie powinien nam się przytrafić..