- W pierwszym tygodniu przypomnimy się sobie, następnie przećwiczymy parę wariantów gry w obronie i ataku - powiedział Wenta w "Sporcie". - Nie lekceważymy żadnego z rywali, gdyż Słowacja i Holandia mają w składzie kilku szczypiornistów występujących w Bundeslidze. Największą niewiadomą jest siódemka Azerbejdżanu, ale dla nas nie ma usprawiedliwienia - chcąc liczyć się w Europie te zawody trzeba po prostu wygrać - dodał trener biało-czerwonych.