Biało-czerwoni przygotowują się do mistrzostw Europy, które 17 stycznia rozpoczną się w Norwegii. Mistrz Europy zapewni sobie udział w igrzyskach w Pekinie. "Jesteśmy tak blisko celu, a jednocześnie tak daleko. Dlatego musimy do tego zadania podejść maksymalnie skoncentrowani, choć z drugiej strony ten najważniejszy cel sportowy nie może nas zablokować. Musimy w pełni świadomie walczyć o niego" - stwierdził szkoleniowiec wicemistrzów świata. Jeśli nie uda się uzyskać awansu na igrzyska w Norwegii, to pozostanie walka w turnieju przedolimpijskim. "Z informacji prezesa Kraśnickiego wynika, że zostanie on rozegrany w Polsce. Mam nadzieje, że IHF dotrzyma danego przyrzeczenia" - dodał Wenta. Taki turnieju mógłby się odbyć we Wrocławiu lub w Katowicach. "Za Wrocławiem przemawiają tradycje męskiej piłki ręcznej w tym mieście, za Katowicami wielka hala. "Spodek" to przecież magiczne miejsce. Nieważne jednak gdzie, ważne jaka będzie atmosfera. Z zazdrością spoglądamy, jakich kibiców mają siatkarze. Jeśli taka atmosfera będzie towarzyszyła naszym występom w turnieju kwalifikacyjnym, to naprawdę miejsce ma drugorzędne znaczenie" - zakończył Wenta.