Młody Duńczyk w minionej kolejce Premier League zapewnił "Kanonierom" trzy punkty w starciu z Bolton Wanderers. Bendtner pojawił się na boisku w 74. minucie i już 8 minut później pokonał Jussi Jaaskelainena. Bendtner rozegrał do tej pory w Premiership 24 spotkania strzelając 6 goli. Nie jest to imponujący wynik i kibice nie zawsze rozumieją decyzje menedżera, ale Arsene Wenger broni swojego napastnika. - Kibice oceniają piłkarza na podstawie jednego meczu, ale menedżer musi wziąć pod uwagę cały rok - mówi francuski szkoleniowiec. - Rozmawiał ze mną i wie, że ma moje pełne poparcie. Ludzie czasem są zaskoczeni, że na niego stawiam - tłumaczy Wenger. - Jego obecność może być decydująca w walce w powietrzu i przy stałych fragmentach gry - ocenia. - Z Boltonem strzelił bardzo ważną bramkę i to nie jest pierwszy raz, kiedy trafia w decydujących momentach - chwali piłkarza.