- Jeśli kupujesz zawodników, musisz dać im szansę i okazję do gry. My mamy w składzie reprezentantów wielu krajów, którzy nie grają zbyt często - powiedział Wenger. Uważa on, że piłkarze Arsenalu nie ustępują umiejętnościami zawodnikom z innych czołowych angielskich ekip, Manchesteru United czy Chelsea Londyn, co drużyna będzie chciała udowodnić w drugiej części sezonu w Premier League. Zdaniem Wengera duży potencjał, jaki posiada Arsenal, potwierdza ostatni mecz w Pucharze Ligi, w którym grając bez czołowych piłkarzy pokonał Wigan 2-0 i awansował do półfinału tych rozgrywek. - Zrobiliśmy dziewięć zmian w składzie, wciąż kontuzjowani są Abou Diaby, Thomas Vermaelen, Manuel Almunia i Sebastien Squillaci. Daliśmy również odpocząć Marouane Chamakhowi - powiedział Francuz, podkreślając dobra postawę zawodników "drugiego szeregu", grających w tym spotkaniu. Zawodnikami Arsenalu Londyn są dwaj polscy bramkarze Łukasz Fabiański i Wojciech Szczęsny. Pierwszy z nich jest obecnie numerem jeden w bramce angielskiej drużyny. Z Wigan zagrał Szczęsny.