Mecz nie stał na zbyt wysokim poziomie, a remis jest wynikiem sprawiedliwym. Już w doliczonym czasie gry bliscy zdobycia gola byli Adam Czerkas i Vahan Gevorgyan. Strzał tego pierwszego obronił Jacek Banaszyński, a dobitkę Gevorgyan zablokował Piotr Celeban. Gospodarze prowadzenie mogli objąć w 19. minucie, gdy po stracie przy linii środkowej, piłkę otrzymał Vayer i niewiele się zastanawiając strzelił na bramkę, gdzie końcami palców na rzut rożny wybił ją Banaszyński. Tuż przed przerwą lewą stroną ruszył Wołczek, wyłożył piłkę przed pole karne, a tam Sztylka potężnie uderzył tuż nad poprzeczką. W 70. minucie, po rzucie rożnym głową strzelał Celeban, a piłka o centymetry minęła lewy słupek bramki. Dwanaście minut przed końcem Kujawa walczył w polu karnym, jego strzał zablokowali obrońcy, piłka wyszła przed pole karne, ale z lekkim uderzeniem Stachowiaka poradził sobie Banaszyński. Przed meczem piłkarze obu drużyn uczcili minutą ciszy zmarłych w ubiegłym roku działaczy i piłkarzy. ŁKS Łódź - Śląsk Wrocław 0:0 ŁKS Łódź: Bogusław Wyparło - Mladen Kascelan, Dejan Ognjanović, Marcin Adamski, Adam Marciniak - Jakub Biskup (75. Dariusz Stachowiak), Labinot Haliti, Paweł Drumlak (84. Mariusz Mowlik), Vahan Gevorgyan, Gabor Vayer (75. Adam Czerkas) - Rafał Kujawa. Śląsk Wrocław: Jacek Banaszyński - Tadeusz Socha (90+1. Zbigniew Wójcik), Piotr Celeban, Mariusz Pawelec, Krzysztof Wołczek - Krzysztof Ostrowski, Sebastian Dudek, Dariusz Sztylka, Sebastian Mila (60. Vuk Sotirović), Janusz Gancarczyk - Krzysztof Ulatowski. Sędzia: Marcin Borski (Warszawa). Żółte kartki - ŁKS Łódź: Dejan Ognjanović. Śląsk Wrocław: Krzysztof Ulatowski, Mariusz Pawelec. Widzów: 4 000.