Trener Orest Lenczyk podziękował Sotiroviciowi za występy w Śląsku, po tym jak niepokorny Vuk przekroczył regulamin dyscyplinarny. Zanim do tego doszło, wrocławski klub proponował Wiśle Kraków wymianę: wy nam dajecie Tomasza Jirsaka, a my wam Sotirovicia. Krakowianie nie wyrazili zainteresowania tą transakcją. W tej sytuacji Sotirović był przymierzany do Korony Kielce, ale i ten pomysł spalił na panewce. Wobec tego Vuk postanowił skorzystać z oferty Cracovii, która zimą wzmocniła defensywę, ale ofensywnie się osłabiła tracąc Bartosza Ślusarskiego (wrócił do Lecha Poznań) i Radosława Matusiaka (przeniósł się do Grecji). - Ja się wyzwań nie boję - skomentował swą decyzję o przejściu do klubu będącego jedną nogą w 1. lidze Sotirović. 29-letni Serb jesienią w 13 meczach Ekstraklasy zdobył cztery gole. Ten ruch transferowy jest zgodny z tendencją, jaką zimą obrały "Pasy" otwierając się na rynek bałkański po tym, jak spodziewanych efektów nie dał kierunek holenderski. RAF, MiBi