Trzecie miejsce zajął Francuz Sylvain Chavanel z Cofidisu, a czwarte Włoch Manuel Quinziato z Liquigasu, którzy stracili 40 sekund. Strata peletonu do prowadzącej dwójki wyniosła prawie 30 minut, co oznacza, że nowym liderem został Pereiro! Hiszpan o 1.29 wyprzedza Amerykanina Floyda Landisa z Phonaku, a o 1.37 Francuza Cyrila Dessela z AG2R. 13. etap okazał się więc szczęśliwy dla Voigta i Pereiry, a pechowy dla Landisa, który żółtą koszulką cieszył się tylko jeden dzień. Amerykanin chyba jednak nie będzie za długo rozpaczał, gdyż, jak sam wcześniej powiedział, dla niego najważniejsze jest, aby być pierwszym na mecie w Paryżu. Sobotni etap, jak się później okazało, rozstrzygnął się na 21. kilometrze, kiedy uciekło sześciu kolarzy: Voigt, Pereiro, Chavanel, Quinziato, Andrij Hriwko (Milram) i Arnaud Coyot (Cofidis). Ten ostatni bardzo szybko odstał i został wchłonięty przez peleton, ale pozostali kolarze systematycznie zwiększali swoją przewagę nad grupą. Chyba jednak nikt się nie spodziewał, że na mecie różnica będzie wynosiła aż 29 minut i 57 sekund. Wyniki 13. etapu, Beziers - Montelimar (230 km): 1. Jens Voigt (Niemcy/CSC) - 5:24.36 2. Oscar Pereiro (Hiszpania/Caisse d'Epargne)ten sam czas 3. Sylvain Chavanel (Francja/Cofidis) strata 40 s 4. Manuel Quinziato (Włochy/Liquigas) ten sam czas 5. Andrij Griwko (Ukraina/Milram) 6.24 6. Robbie McEwen (Australia/Davitamon) 29.57 7. Bernhard Eisel (Austria/Francaise des Jeux) 8. Tom Boonen (Belgia/Quick Step) 9. Carlos Da Cruz (Francja/Francaise des Jeux) 10. Arnaud Coyot (Francja/Cofidis) ten sam czas klasyfikacja generalna: 1. Oscar Pereiro (Hiszpania/Caisse d'Epargne) - 59:50.34 2. Floyd Landis (USA/Phonak) strata 1.29 3. Cyril Dessel (Francja/AG2R) 1.37 4. Denis Mienszow (Rosja/Rabobank) 2.30 5. Cadel Evans (Australia/Davitamon) 2.46 6. Carlos Sastre (Hiszpania/CSC) 3.21 7. Andreas Kloeden (Niemcy/T-Mobile) 3.58 8. Michael Rogers (Australia/T-Mobile) 4.51 9. Juan Miguel Mercado (Hiszpania/Agritubel) 5.02 10. Christophe Moreau (Francja/AG2R) 5.13