- Bo, że popełnił to chyba nikt nie ma wątpliwości - dodał Włodarczyk. - Liczę, że pokaże, iż zna powody tych pomyłek. Bo jeżeli nie, to taka dalsza praca nie ma najmniejszego sensu. Te ostatnie zawody są dla nas bardzo ważne, ale dajemy Kuttinowi wolną rękę, by skoncentrował się na tym, co Małysz może jeszcze osiągnąć. Według mnie jest tym na pewno mała Kryształowa Kula za loty narciarskie - stwierdził prezes PZN. Małysz ma wciąż duże szanse na zajęcie drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej. Jednak cenniejsze dla prezesa PZN byłoby zwycięstwo w lotach. W Bad Mitterndorf Małysz był trzeci i pierwszy. - Kuttin, jeżeli chce i uzna za stosowne, może wycofać Małysza z któregoś z konkursów skandynawskich. Dobre przygotowanie Adama do lotów w Planicy daje mu szansę na zdobycie małej kuli - podkreślił.