W 65. minucie Luis strzelił gola na 2:2. Zaraz po tym doszło do sprzeczki między zawodnikami na boisku, a sędzia główny pokazał obrońcy Botafogo żółtą kartkę. Zdenerwowany Luis wyrwał kartonik z ręki arbitra i... pokazał go właśnie prowadzącemu zawody Carlosowi Chandii. Po chwili Luis oddał kartkę, a sam otrzymał czerwoną i musiał udać się do szatni na stadionie Joao Havelange'a w Rio de Janeiro. W tym samym meczu obiektem "polowania" rywali stał się były piłkarz Lazio Rzym i Manchesteru United, a obecnie kapitan Estudiantes, Juan Sebastian Veron. Najpierw pomocnik Botafogo, Carlos Alberto przewrócił go na ziemię, a następnie uderzył w oko, czego nie zauważył sędzia. Później Veron jeszcze kilkakrotnie był celem ataków gospodarzy, aż trener zdecydował się go ściągnąć z boiska, by uniknąć jego kontuzji.