W walce na obronie jego atutami są bardzo dobre warunki fizyczne - 188 cm wzrostu i 81 kg wagi. Ostre pojedynki nie są mu obce, ale najgorsze wspomnienia ma ze starcia z kolegą z drużyny. Broniący bramki Wisły Adam Piekutowski wybiegł za szesnastkę i znokautował kompletnie zaskoczonego obrońcę. Efekt: złamana szczęka i kość jarzmowa. Musiał jeść przez słomkę. Zaczynał grę w piłkę w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Stamtąd trafił do Wisły Kraków. Długo walczył o miejsce w składzie. Przeszkadzały mu w tym problemy ze zdrowiem. Później wypożyczono go do łódzkiego Widzewa. Wrócił pod Wawel i wreszcie trafił do podstawowej "jedenastki". Zdobył z Wisłą trzy tytuły mistrza Polski (2001 r., 2003 i 2004), dwukrotnie wygrywał Puchar Polski (2002 i 2003). W 2004 r. przegrał rywalizację w wiślackiej defensywie z Tomaszem Kłosem i doszedł do wniosku, że czas na zmiany. Jesienią 2004 roku trafił do FK Moskwa. Szybko przebił się do podstawowego składu. Udane występy spowodowały, że w klasyfikacji najlepszych środkowych obrońców dziennika "Sport-Express" zajął trzecie miejsce. Gdy pod koniec 2005 r. Nemanja Vidić (sprowadzony do Spartaka Moskwa rok wcześniej za 5 mln euro) dał się skusić Manchesterowi United, polski obrońca był jednym z kandydatów do gry w jednym z najbardziej utytułowanych klubów w historii rosyjskiej i radzieckiej piłki. Propozycja była jednak za mało konkretna i z transferu nic nie wyszło. Paweł Janas - ówczesny selekcjoner kadry - postanowił sprawdzić go podczas meczu naszej reprezentacji z Serbią w sierpniu 2005 r. Kijowie. O wyniku egzaminu najlepiej świadczy fakt, że dziesięć miesięcy później "Dżopik" debiutował w mistrzostwach świata w Niemczech (porażka z Ekwadorem 0:2). Od tego momentu tempo jego kariery znacznie zwolniło. Po dwóch dobrych sezonach w Rosji, coraz rzadziej zaczął pojawiać się na murawie. Sytuację komplikował przedłużony kontrakt. Do tego przyszły problemy ze zdrowiem. Trener Leonid Słuckij rzadko dawał mu szansę i wysyłał do rezerw. Mariusz Jop myślał już o powrocie do Polski, sporo mówiło się o jego przejściu do Lecha Poznań, zgłaszały się po niego także kluby rosyjskie, ale zdecydował się zostać w Moskwie i powalczyć o miejsce w składzie. Gdy Słuckijego zmienił Oleg Błochin (rekordzista pod względem występów i strzelonych goli dla ZSRR) Jop odżył. Beenhakker sprawdził go podczas towarzyskiego spotkania z Danią w sierpniu 2006 roku, a po kilku tygodniach obrońca FK Moskwa walczył z Serbią o punkty w eliminacjach mistrzostw Europy. Mariusz Jop ur. 3 sierpnia 1978 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim. Kluby: KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Wisła Kraków, Widzew Łódź, Wisła Kraków, FK Moskwa. Reprezentacja: debiut 30 kwietnia 2003 roku w meczu z Belgią (1:3). W koszulce z orłem na piersi wystąpił w 22 meczach.