W sobotę podopieczni Karola Śnieżka zmierzą się z Austrią i Niemcami. Bramki dla Polski zdobyli Tomasz Górny i Krystian Makowski po dwie oraz Michał Raciniewski, Bartosz Żywiczka oraz Karol Majchrzak. Trener biało-czerwonych, mimo porażki, mógł mieć powody do zadowolenia, bowiem jego podopieczni przystąpili do meczu niemal prosto z autokaru. "Fatalne warunki na drodze sprawiły, że do Wiednia dotarliśmy po ponad 12-godzinnej podróży. Mimo zmęczenia i +ciężkich+ nóg, zagraliśmy niezłe spotkanie, choć może martwić duża liczba straconych bramek. Jestem przekonany, że z meczu na mecz będziemy spisywać się coraz lepiej. Dla nas jest ważne to, że możemy tu zagrać z wymagającymi zespołami" - powiedział PAP Śnieżek. Turniej ma bardzo silną obsadę. Oprócz reprezentacji Polski i Czech, występują w nim gospodarze, Niemcy oraz mistrz Austrii - SV Arminen Wiedeń. Zawody potrwają do niedzieli.