Fyrstenberg i Matkowski zostali rozstawieni z numerem czwartym, a w pierwszej rundzie wylosowali Hiszpanów Davida Ferrera i Alberta Montanesa. Polscy tenisiści do Pekinu udadzą się dopiero w niedzielę wieczorem, bowiem wcześniej czeka ich występ w finale halowego turnieju ATP Tour na twardych kortach w Kuala Lumpur (z pula nagród 947 750dol.). Para numer jeden zmierzy się w nim z Czechem Frantiskiem Cermakiem i Słowakiem Michalem Mertinakiem (nr 2.). Natomiast debel Kubot-Marach zagra w Pekinie z numerem trzecim, a w pierwszej rundzie spotka się z posiadaczami dzikiej karty - Chińczykami Mao-Xin Gong i Zhe Li. W singlu Kubot, jako rozstawiony z dwójką, wystartował w eliminacjach i w sobotę wygrał z Harelem Levym z Izraela 7:6 (7-4), 6:3. W drugiej rundzie i zarazem decydującej o awansie zmierzy się w niedzielę z Niemcem Rainerem Schuettlerem (nr 7.). Pierwszy mecz w kwalifikacjach przegrał natomiast Michał Przysiężny, który w wyniku kontuzji nie dokończył meczu ze Słoweńcem Gregą Zemlją. Zszedł z kortu, gdy przegrywał 7:5, 1:6, 3:5.