- To wielka sprawa - zdobycie trzech bramek. Dzisiejszy mecz to dobry start naszej drużyny. Ważnie było jednak nie tylko zwycięstwo, musimy pamiętać, że był to tylko pierwszy z trzech meczów w grupie - stwierdził napastnik Valencia CF. - Jestem szczęśliwy po tym wyniku, ale myślę, że w pierwszej połowie meczu mieliśmy trochę szczęścia. Rosjanie naciskali nas bardzo, jednak ich presję przerwała nasza pierwsza bramka. Villa to brylantowy piłkarz, ale podobny jest i Torres, kiedy mu się zostawi trochę przestrzeni - dodał Luis Aragones, selekcjoner Hiszpanów. - Wpadliśmy w pułapkę przy własnych błędach, podczas ich kontrataków. Zostaliśmy pokarani w bardzo naiwnych sytuacjach. To dla nas przykra lekcja, a ja mam nadzieję, że szybko wyciągniemy wnioski z popełnionych błędów - powiedział jego vis-a-vis Guus Hiddink.