Kuettel poszybował na odległość 129 m (nota 133,2 pkt). Szwajcar wyprzedził reprezentanta Austrii Thomasa Morgensterna (128,5 m, nota 132,3 pkt) i Norwega Roara Ljoekelsoeya (124,5 m, nota 124,6 pkt). Najlepiej z Polaków zaprezentował się Adam Małysz. Trzykrotny mistrz świata potwierdził dobrą formę z treningów, gdzie zajął 1. i 4. miejsce. Małysz wylądował na 124 metrze otrzymując od sędziów notę 122,7 pkt, co dało mu 4. lokatę. Fin Janne Ahonen uzyskał 118,0 m co dało mu w kwalifikacjach 20. miejsce. Lider Pucharu Świata Czech Jakub Janda zrezygnował z kwalifikacji, z powodu złych warunków atmosferycznych, w jakich się odbywały. Kwalifikacje do piątkowego konkursu zostały przerwane po skoku Norwega Henninga Stensruda, gdyż wzmogła się siła wiatru. Zdecydowano się obniżyć rozbieg. Ponad pięćdziesięciu zawodników musiało skakać po raz drugi. W ich gronie byli trzej Polacy. W pierwszym skoku, który jednak nie był brany pod uwagę, dobrze wypadli Stefan Hula i Kamil Stoch. Obaj uzyskali po 125,0 m, co dawało im pewny awans do piątkowego konkursu. Słabiej spisał się Robert Mateja, który uzyskał odległość 110,0 m. Tym wynikiem Polak nie miał szans awansu do najlepszej "50". Dla niego skrócenie rozbiegu i konieczność wykonania drugiego skoku, stworzyły szansę zakwalifikowania się do konkursu. Mateja okazji nie wykorzystał, w drugim skoku uzyskał tylko 96,5 m (65,7 pkt) co dało mu w kwalifikacjach 73. miejsce. Polak nie będzie rywalizował w piątkowym konkursie. Stefan Hula drugi skok miał, podobnie jak Mateja, także słabszy niż pierwszy - uzyskał 114,0 m (100,7 pkt), ale kwalifikację do najlepszej "50" uzyskał dzięki zajęciu 34. miejsca. W piątkowym konkursie wystartuje także Kamil Stoch. W drugim, powtórzonym skoku uzyskał 112,5 m (99,0 pkt) i zajął 37. miejsce.