- Stadion jest kameralny, a publiczność mniej żywiołowa niż w Anglii. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, ale z przebiegu gry to AaB był lepszy - napisał "Sagan" na swojej oficjalnej stronie, saganowski.com.pl - Po meczu spotkałem się z władzami klubu i sztabem szkoleniowym. Powitali mnie bardzo ciepło, a najbardziej cieszył się trener! - dodał. Więcej na stronach saganowski.com.pl