Prezes olsztyńskiego klubu Andrzej Dowgiałło powiedział, że powodem zwolnienia białoruskiego szkoleniowca, który pracował w Warmii od dziewięciu miesięcy, było niewykonanie przez planu założonego przed sezonem oraz brak koncepcji poprawy gry olsztyńskich szczypiornistów. Dowgiałło przyznał, że do zwolnienia Malinowskiego ostatecznie przyczynił się przegrany - "w bardzo złym stylu" - ostatni mecz ze Stalą w Mielcu (29-36). Według władz olsztyńskiego klubu, celem Warmii nadal jest co najmniej czwarte miejsce po rundzie zasadniczej sezonu. Obecnie zajmuje ona szóstą pozycję. Nazwisko nowego szkoleniowca ma być znane jeszcze przed świętami.