40-letni Bento pracował w Sportingu od 2005 roku i cztery razy z rzędu zdobył wicemistrzostwo kraju. Ostatnio jego zespół grał jednak słabo i spadł na siódmą lokatę w ligowej tabeli. Przeciwko Bento protestowali kibice. W czwartek machali mu na pożegnanie białymi chusteczkami. Z kolei w niedzielę, gdy Sporting zremisował z Maritimo 1:1, policja musiała strzałami w powietrze uspokajać tłum. Znacznie lepiej Sporting radzi sobie w Lidze Europejskiej. Po 4 kolejkach zgromadził 10 punktów i w tabeli grupy D wyprzedza mające po 4 oczka Heerenven i Herthę oraz Ventspils z 3 punktami na koncie.