Zielonogórska drużyna nie przegrała jeszcze meczu w play-off. W rundzie zasadniczej Falubaz spisywał się jednak znacznie gorzej - przegrał u siebie z Unią aż 39:51. - Pierwszy mecz był w naszym wykonaniu fatalny, ale teraz jesteśmy w stanie ich pokonać. Myślę, że nie będzie tu zwycięstw wysokich, a naprawdę małe punkty będą decydowały o tytule mistrza Polski - powiedział Żyto. Dzień przed pierwszym spotkaniem finałowym na torze przy ul. Wrocławskiej odbędzie się finał indywidualnych mistrzostw Polski, w którym jedynym reprezentantem Falubazu będzie kapitan Piotr Protasiewicz. - Troszkę kłopotu nam sprawia finał IMP, bo startuje tam trzech podstawowych zawodników Unii - Kołodziej, Hampel i Baliński. Ale współpracujemy z Piotrem, by tor w sobotę był jego sprzymierzeńcem - dodał Żyto. Jak poinformował rzecznik Falubazu Marek Jankowski, w niedzielę ul. Wrocławska, przy której mieści się stadion, będzie całkowicie wyłączona z ruchu podczas przejścia kibiców Unii Leszno oraz na czas wpuszczania ich do sektora. Takie utrudnienia potrwają około godziny przed meczem i ok. 30-60 minut po jego zakończeniu. Ze względu na ograniczone możliwości parkingowe policja apeluje, by kibice z Zielonej Góry przybyli na mecz z Unią pieszo lub przyjechali komunikacją miejską. Niedzielny mecz Falubazu Zielona Góra z Unią Leszno będzie sędziował Wojciech Grodzki z Opola. Awizowane składy: Unia Leszno 1. Jarosław Hampel 2. Troy Batchelor 3. Janusz Kołodziej 4. Damian Baliński 5. Leigh Adams 6. Jurica Pavlic Falubaz Zielona Góra 9. Greg Hancock 10. Niels Kristian Iversen 11. Fredrik Lindgren 12. Rafał Dobrucki 13. Piotr Protasiewicz 14. Patryk Dudek