"Liczę na to, że w pierwszym meczu z Chorwacją zdobędziemy więcej niż jeden punkt. Po drugim meczu z Polską wierzę, że będziemy mieli minimum cztery punkty" - stwierdził szkoleniowiec. Szkoleniowiec Austrii nie krył, że zdaje sobie sprawę, iż najgroźniejszymi rywalami jego zespołu będą Polacy i Niemcy. "Znamy siłę tych zespołów, ale wiemy także, jak można z nimi wygrać" - dodał Hickersberger.