"Jestem szczęśliwy i podekscytowany, że założę koszulkę Knicks. Gra w Nowym Jorku to spełnienie marzeń. Nie da się z niczym porównać występów w słynnej Madison Square Garden" - powiedział McGrady. Niespełna 31-letni zawodnik był siedmiokrotnie wybierany do pierwszej piątki Meczu Gwiazd - NBA All-Star Game. Rocznie zarabia ok. 22 mln dolarów. Rozwój jego wspaniale zapowiadającej się kariery zahamowały jednak kontuzje. Skomplikowana transakcja z udziałem McGrady'ego obejmuje w sumie dziewięciu zawodników i trzy kluby - oprócz Houston Rockets i New York Knicks, również Sacramento Kings. Wyliczanka jest dość długa. Knicks w zamian za McGrady'ego przekazali do Rockets Jareda Jeffriesa i Jordana Hilla. "Rakiety" otrzymały również z Sacramento Kings Kevina Martina i Hiltona Armstronga, z kolei ten drugi zespół pozyskał Larry'ego Hughesa (z Knicks) oraz Carla Landry'ego i Joey'a Dorsey'a (obaj z zespołu Rockets). Do Nowego Yorku z Sacramento trafił Sergio Rodriguez.