- Choćby dlatego zasługuję na duże pieniądze. Przecież gdybym przeszedł do "Królewskich", zarabiałbym dwa razy więcej, a zostałem w Rzymie. Nie wiem, czemu jeszcze nie przedłużono ze mną umowy - wyznał. Do tej pory Totti zarabiał 5 milionów euro za sezon. Krytycy zarzucali włodarzom Romy, że piłkarz nie jest warty aż takich pieniędzy, a jego wartość wcale nie rośnie, tylko maleje. - Nikt nie daje mi żadnych prezentów. Uczciwie zarabiam moje pieniądze. Gdyby tylko one się liczyły, dawno zmieniłbym barwy klubowe - przyznał napastnik. Prawdopodobnie nowy kontrakt zostanie podpisany z Tottim w przyszłym tygodniu. Zawodnik gra w Romie od 1993 roku. W sezonie 2006/07 zdobył Złotego Buta, nagrodę dla najlepszego strzelca pierwszych lig krajów członkowskich UEFA.