Australijczyk, który podczas niej zdobył dziewięć medali igrzysk olimpijskich i 13 mistrzostw świata, a także ustanowił 13 indywidualnych rekordów świata na basenie 50-metrowym o swojej decyzji poinformował w czasie konferencji prasowej w Sydney. - Fizycznie i psychicznie znowu byłem w stu procentach sprawny, ale zacząłem zadawać sobie wiele pytań. Spojrzałem na siebie nie tylko jako na pływaka, ale także jako osobę. Jestem szczęśliwy z powodu tego wszystkiego, co osiągnąłem, ale teraz jestem szczęśliwszy niż kiedykolwiek wcześniej - powiedział 24-letni Thorpe. "Thorpeda", bo taki miał przydomek, nie startowała w pływackich imprezach od zakończenia igrzysk olimpijskich w Atenach. Od dwóch lat pływak zmagał się z chorobami, leczył też złamaną rękę. Australijczyk nie podjął jeszcze decyzji o swojej przyszłości. Thorpe, który ma własną linię odzieżową, nie wyklucza, że będzie pełnił jakąś rolę w pływaniu, a poza tym jest zaangażowany w projekt telewizyjnego show. - Mam wiele różnych możliwości, co będę robił w przyszłości. Nie przeglądam gazety szukając pracy. Jeśli jednak ktoś miałby taką dla byłego olimpijskiego pływaka... - żartował na konferencji prasowej.