- Od aury zależy i bezpieczeństwo skoczków i sens treningów - stwierdził trener, który przyznał, że zamiast do Szwecji kadra mogłaby się udać do Szczyrbskiego Plesa. Na Słowacji są podobno są idealne warunki do skoków. Jednak sztab szkoleniowy zdecydował się nie odwoływać wyprawy do Skandynawii ze względu na większą pewność pożytecznego spędzenia 10 treningowych dni. - Skocznia w Gallivare ma ponadto i ten wielki atut, że wjeżdża się na nią orczykowym wyciągiem - z samego dołu na szczyt. Praktycznie zawodnik nie musi w ogóle odpinać nart, a więc nie męczy się wchodzeniem - dodał Tajner. - ły wysiłek idzie w skoki a to stwarza możliwość większej liczby powtórzeń w ciągu dnia.