- Nawet w takim meczu z amatorami chcieliśmy grać na 100 procent. Bo jesteśmy naładowani energią - dodał pomocnik reprezentacji Polski. - Ciągle dochodziło do różnych spięć i przypadkowych kopnięć, ale to wynikało właśnie z naszego zaangażowania. Ale dzięki mobilizacji padło aż tyle bramek w raptem 60 minut. Rywale starali się, ale to my graliśmy ostrzej, to my musieliśmy ich częściej przepraszać - podkreślił popularny "Szymek". Grupowi rywale Polaków na mundialu również urządzili sobie ostre strzelanie w towarzyskim meczu z Luksemburgiem (7:0). - Czy gra Niemców zrobiła na mnie wrażenie? Nieźle sobie radzili, to fakt, ale to był przecież tylko Luksemburg. Według mnie Niemcy, jako drużyna, są trochę podobni do nas. To nie są jacyś wielcy wirtuozi piłki nożnej. Mają ludzi do biegania, którzy przez 90 minut bez przerwy walczą. Nas też na to stać. Jestem przekonany, że nasz mecz z Niemcami będzie bardzo wyrównany - zakończył Szymkowiak.