"Musimy się jakoś wspierać, bo wszystkim jest ciężko. Niech się nas rozlicza z meczów mundialowych. Chcemy przejść do drugiej fazy. Jeżeli tak się stanie, to jeszcze bardziej uwierzymy w siebie. A wtedy zobaczymy. Mundial to mundial. Czasami jeden mecz zmienia wszystko" - podkreślił pomocnik reprezentacji Polski, który na razie nie myśli o zmianie barw klubowych. "Dla wielu chłopaków pewnie tak. Czy dla mnie... W Turcji ceny za piłkarzy są bardzo wysokie. Nie sądzę, aby mój klub chciał się mnie pozbyć" - dodał Mirosław Szymkowiak.