Jeden z najlepiej wykonujących rzuty wolne na świecie piłkarzy jest podbudowany przebiegiem meczu w Bukareszcie, kiedy to zespół Claude'a Puela odrobił straty ze stanu 0:2. - Możemy pokonać każdy zespół, a najlepszym dowodem na to jest spotkanie w stolicy Rumunii - dowodzi Juninho. - Wiemy, że trzeba być gotowym w każdej chwili do walki, inaczej można zapłacić za to w Lidze Mistrzów wysoką cenę. Udowodniliśmy, że możemy wrócić do gry nawet ze stanu 0:2 - zapewnił błyskotliwy pomocnik. Pierwszy mecz ze Steauą natchnął do podobnych rozważań obrońcę Anthony'ego Reveillere'a. - Pod wpływem takiego meczu jak ten w Bukareszcie, w którym przegrywaliśmy 0:2 można albo poprzestać na samej nauce, albo uwierzyć i nadal wygrywać. Mamy silny charakter - przekonuje były zawodnik m. in. Valencii. Golkiper "Les Gones" Hugo Lloris uznaje klasę przeciwnika, lecz nie wyobraża sobie innego scenariusza poza zwycięstwem. - Steaua ma dobrych graczy, takich jak na przykład Goian, ale możemy wygrać. Jestem przekonany, że to zrobimy - uważa bramkarz.