Ukraiński snajper wrócił właśnie do Chelsea Londyn z wypożyczenia do AC Milan. Swojego ostatniego pobytu na San Siro nie zaliczy jednak do udanych, bowiem rzadko miał okazję do gry i strzelania bramek. Wygląda na to, że także w Londynie jego szanse nie wzrosną, szczególnie, że ponownie spotka się tam z trenerem Carlo Ancelottim. 32-letni Szewczenko jest wychowankiem Dynama, w którym występował w latach 1994-1999. Następnie odszedł do Milanu, gdzie natychmiast stał się gwiazdą, zdobywając w 208 meczach aż 127 bramek. W 2006 roku za 30 milionów funtów trafił do Chelsea, ale tam nękany kontuzjami nie odnalazł wysokiej formy. Prezydent Dynama, Igor Surkis potwierdza, że skontaktował się już z klubem Romana Abramowicza w sprawie transferu Szewczenki i czeka teraz na odpowiedź. - Jesteśmy bardzo zainteresowani ponowną grą Andrija w Kijowie. Trener Walerij Gazzajew także chętnie widziałby go w składzie, więc mam nadzieję, że uda nam się doprowadzić sprawę do szczęśliwego końca - wyjaśnił. - Ważna jest też decyzja Szewczenki, ale wierzę, że zdecyduje się wrócić tam, gdzie jego rodzina i on sam będą szczęśliwi - dodał.