30-letni Ferdinand od 2002 roku jest filarem linii defensywnej "United". Po sześciu latach gry dla "Czerwonych Diabłów" pokusił się o wyjątkowo szczere wyznanie. Na łamach jednej z angielskich gazet zdradził, że... nienawidził drużyny Alexa Fergusona. - Kiedy miałem 21-22 lata nie mogłem znieść, że Manchester wszystko wygrywa. Kiedyś jeden z fanów Manchesteru podszedł do mnie i powiedział, że byłby miło, gdybym przeniósł się na Old Trafford. Wiecie co mu odpowiedziałem? Że moja noga nigdy tam nie postanie - opowiedział Ferdinand. Później jednak szybko zmienił zdanie. Dlaczego? Być może przekonała go lukratywna oferta "Czerwonych Diabłów". Kiedy Manchester zapłacił Leeds za niego 30 milionów funtów, Ferdinand stał się najdroższym obrońcą świata. Teraz o zmianie klubu nawet mu się nie śni.