"Jako FIFA jesteśmy gotowi na dalsze testowanie systemu. Pytaniem otwartym jest skala doświadczenia i to, czy FIFA jest naprawdę gotowa by ponieść koszty tego przedsięwzięcia. Prawdopodobnie kolejne testy przeprowadzone zostaną w Anglii, na boiskach" - powiedział sekretarz generalny FIFA Jerome Valcke jednej z brytyjskich internetowych stron poświęconych biznesowi i gospodarce. Elektroniczny system Hawk-Eye został opracowany w 2001 roku przez brytyjskich inżynierów. Korzysta się z niego w takich dyscyplinach jak tenis ziemny, krykiet, snooker, siatkówka. Zdaniem piłkarskich prawników sędziowie będą mogli korzystać z technologicznych nowinek pod warunkiem, iż wynik "konsultacji" człowieka z komputerem nie zostanie publicznie ujawniony. "W następnym tygodniu będziemy rozmawiać z FIFA o szczegółach, ale wygląda na to, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Jestem optymistą" - powiedział jeden z głównych inżynierów systemu dr Paul Hawkins. Błędy arbitrów są coraz bardziej zauważalne dzięki wyższej technice transmisji telewizyjnych. Temat technologicznych nowinek w piłce nożnej powrócił podczas ubiegłorocznych MŚ w RPA, a dyskusja narasta z miesiąca na miesiąc. W RPA sędziowie popełnili kilka pomyłek, między innymi w meczu 1/8 finału w spotkaniu Anglia - Niemcy (1-4) nie uznali bramki Franka Lamparda, która zmieniłaby wynik na 2-2. Piłka po jego strzale zza pola karnego i odbiciu się od poprzeczki o około pół metra przekroczyła linię bramkową i wyszła w pole.