Amerykański środkowy Polonii Warbud trafił 9 z 11 rzutów z gry i był liderem ekipy ze stolicy w wygranym przez nią "domowym" pojedynku z Ostromecko Astorią 89:86. Jones zaimponował kibicom swoją chęcią do "dunków". - Zwykle gram głownie ponad obręczą, choć nie zdobywam punktów samymi wsadami. Mogę też trafiać po hakach, rzutach z półobrotu, po piwocie. Ale najfajniej jest włożyć piłkę do kosza, dlatego robię to jak najczęściej - powiedział gracz z USA w wywiadzie opublikowanym na oficjalnej stronie internetowej Era Basket Liga. - A jak gramy taką szybką koszykówkę, jak przeciw Astorii, to wsady przychodzą łatwo. Szczególnie lubię efektownie kończyć kontrataki. Mimo, iż środkowy debiutował w Polonii, to widać było jego dobrą współpracę z partnerami. - Cieszę się, że koledzy mi ufają. Ale trzeba pamiętać, że to nasz pierwszy mecz, który gramy razem - wyjaśnił mierzący 211 cm Jones. - Podoba mi się sposób rozgrywania Erica Elliotta i wiem, że jak on mnie lepiej pozna a ja jego, to będziemy wspaniale współpracować.