Henry robi co może, aby zaleczyć uraz, którego nabawił się w meczu z Realem Madryt, kiedy to starł się z obrońcą "Królewskich", Sergio Ramosem. Po czterech meczach przerwy, wszystko wskazuje na to, że Francuz zdoła się wykurować na zbliżający się finał Champions League z Manchesterem United. Lewoskrzydłowy Barcelony został gorąco powitany przez kolegów z drużyny na piątkowych porannych zajęciach treningowych. Na razie nie ćwiczył jeszcze z pełnym obciążeniem. Po krótkiej rozgrzewce dołączył do Andresa Iniesty i wspólnie wykonywali zalecone przez trenerów i fizjoterapeutów ćwiczenia.