W Rosji zagra ośmiu pingpongistów, a najlepszy otrzyma w nagrodę 50 tysięcy dolarów (37,3 tys. euro); pokonany w finale - połowę tej sumy. Bolla, byłego lidera światowego rankingu (obecnie zajmuje czwarte miejsce; przed nim i za nim są tylko Chińczycy), zastąpi reprezentant gospodarzy Kirył Skaczkow. Na liście startowej są też: Aleksiej Smirnow (Rosja), Dimitrij Ovtcharov, Patrick Baum, Bastian Steger (wszyscy Niemcy), Władimir Samsonow (Białoruś), Michael Maze (Dania) i Kalinikos Kreanga (Grecja). Boll już trzykrotnie wygrywał Superpuchar, ale w poprzednim roku triumfował urodzony na Ukrainie Ovtcharov. Pod znakiem zapytania stoi też występ Bolla w piątkowym spotkaniu przedostatniej kolejki grupy A Ligi Mistrzów między broniącą tytułu Borussią Duesseldorf i Bogorią Grodzisk Mazowiecki. Obie drużyny zgromadziły po 7 punktów i są blisko awansu do ćwierćfinału. O promocję walczą z austriackim SVS Niederoesterreich.