Przez ostatnie miesiące przez media przetoczyło się wiele informacji na temat przyszłości 34-letniego pomocnika, ale wszelkie wątpliwości wyjaśnił sam zainteresowany. - Jestem blisko odejścia z profesjonalnej piłki nożnej. Czuję, że nadchodzi czas, by w pełni zająć się rodziną - oświadczył. - Mój kontrakt wygasa w 2010 roku i nie mam zamiaru w żadnym wypadku go przedłużać - dodał przyznając, że jego marzeniem jest strzelenie setnej bramki dla swojego klubu. Póki co ma ich na koncie 94, znaczną część z rzutów wolnych. - Kiedy Steven Gerrard zdobył swoją jubileuszową bramkę dla "The Reds" stwierdziłem, że nie mogę być gorszy - ujawnił. - W obecnym sezonie grywam trochę mniej, ale póki zespół wygrywa, absolutnie mi to nie przeszkadza - przyznał. Brazylijczyk narzeka również na traktowanie swojego zespołu we Francji. W sobotę, z powodu zmrożonego boiska, odwołano mecz Pucharu Francji pomiędzy Concerneau a Olympique. - Kibice rzucali kamieniami w nasz autobus, rozumiem że byli zawiedzeni. Może są już nami zmęczeni - zastanawiał się. - Zdobyliśmy siedem tytułów mistrzowskich z rzędu i doszliśmy do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Musimy jednak pracować w atmosferze, która jest trudna do wytrzymania - dodał. Juninho przyszedł do drużyny Olympique Lyon w 2001 roku z brazylijskiego Vasco da Gama.