Tevez jest jedynie zmiennikiem dla Wayne'a Rooney'a i Dimitara Berbatova, którzy cieszą się większym zaufaniem szkockiego menedżera. Argentyńczyk na łamach prasy nie raz próbował nałożyć presję na Fergusona, ale ten pozostał nieugięty i wciąż rzadko korzystał z usług wychowanka Boca Juniors. W konflikcie na linii Tevez-Ferguson za 25-letnim snajperem wstawił się sam Diego Maradona, który liczy na jego dobre występy w reprezentacji Argentyny. - Rozmawiałem z Tevezem przez telefon i pierwsze co mi powiedział to, że "ten stary facet go nie lubi i zaniża jego wartość" - przyznał selekcjoner "Albicelestes". - Kiedy Carlos przyjedzie do Argentyny, to przywrócę mu pewność siebie. Jest szybkim, ostrym strzelcem - stwierdził Maradona. - Jest przeznaczony do powołania i będzie grał w kadrze - zapewnił były gwiazdor Napoli.