W wywiadzie udzielonym dziennikowi Al-Watan książę Nawaf powiedział wprost, że aktualnie nie aprobuje występu zawodniczek jego kraju w Londynie. Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) od kilku miesięcy próbuje przekonać władze Arabii Saudyjskiej do wyrażenia zgody na start kobiet. Rozmowy w tej sprawie nie zostały zakończone, mocnym argumentem MKOl jest sytuacja z 2010 roku, gdy Saudyjka Dalma Rushdi Malhas otrzymała zgodę na start w młodzieżowych igrzyskach i wywalczyła brązowy medal w skokach przez przeszkody. Arabia Saudyjska jest jednym z trzech państw członków MKOl, obok Kataru i Brunei, w reprezentacji których nigdy nie było kobiet. MKOl ma nadzieję, że dyskryminacja arabskich kobiet w tym względzie zostanie zakończona w Londynie. Na razie w sprawie startu Arabek w igrzyskach w Londynie prowadzone są tylko nieformalne rozmowy. Oficjalnie po raz pierwszy sprawa znajdzie się na forum MKOl w dniach 23-25 maja podczas posiedzenia komitetu wykonawczego w Quebec City.