Marek Koźma, prezes SSA Ostrów, która kierowała koszykarską drużyną, decyzję o rezygnacji gry w ekstraklasie tłumaczy kłopotami finansowym klubu. Działacze Stali nie potrafili przedstawić gwarancji budżetowych na kwotę 2 mln złotych, a to jest jednym z głównych wymogów stawianych przez PLK. - Niestety, po 11 latach nieprzerwanej gry w ekstraklasie jesteśmy zmuszeni zrezygnować z udziału w rozgrywkach. Główną przyczyną jest zadłużenie, jakie narosło w poprzednim sezonie. Ponadto wycofał się jeden ze strategicznych sponsorów zespołu, co w konsekwencji zmusiło nas do podjęcia takiej decyzji - powiedział Koźma. Ostrów nie spełniał wymogów licencyjnych odnośnie hali, która była za mała. Zdaniem Koźmy to również była jedna z przyczyn, która przyczyniła się do podjęcia tej trudnej decyzji. "Owszem, moglibyśmy grać w Kaliszu w +Winiary Arena+, ale to wiązałoby się z dodatkowymi kosztami, nawet do 50 tysięcy złotych miesięcznie. A na to też nie byłoby nas stać" - dodał szef SSA Ostrów. Władze spółki zastanawiają się nad przyszłością koszykówki w Ostrowie i będą próbować zgłosić zespół do niższej klasy rozgrywkowej.- Nie wiem w tej chwili czy to będzie pierwsza czy druga liga. Naszym celem będzie przede wszystkim spłata zadłużenia. Na pewno jednak będziemy chcieli wrócić jak najszybciej do ekstraklasy - podkreślił. Stal Ostrów w ekstraklasie grała nieprzerwanie od 1998 roku. Największym sukcesem drużyny był brązowy medal MP wywalczony w sezonie 2000/01