W finałowym meczu turnieju deblistek Polki, rozstawione z pierwszym numerem, przegrały z Rosjankami Witaliją Diaczenko i Jekateriną Makarową 4:6, 6:7 (1-7). W czwartek Jans miała wyjątkowy maraton. W ciągu dziesięciu godzin rozegrała jeden singlowy pojedynek oraz dwa deblowe i we wszystkich zwyciężyła. Natomiast w piątek, po pokonaniu w półfinale Czeszki Nikoli Frankovej 7:6 (7-4), 6:2, odpoczywała tylko trzy godziny przed finałem gry podwójnej. W sobotę Jans walczyć będzie o złoty medal z rozstawioną z trzecim numerem Rosjanką Ksenią Łykiną.