Nietypowe "dzieło sztuki" zatytułowane "Praca nr 850" autorstwa Martina Creeda będzie można podziwiać przez następne cztery miesiące. Galeria ma długość 86 metrów. "Lubię bieganie. Bieganie jest przeciwieństwem bezruchu. Jeśli myśli się o śmierci w kontekście bezruchu, to właśnie szybkie poruszanie się jest największą oznaką życia. To jest przeciwieństwo śmierci" - wyjaśnia Creed. Dyrektor galerii rzeźb Stephen Deuchar uważa, że ten pomysł jest "fascynujący, prosty i liryczny". Artysta wpadł na ten pomysł, kiedy pojechał do Palermo na Sycylii i zwiedził katakumby kościoła kapucynów. Miał tylko pięć minut przed zamknięciem i musiał biec, żeby wszystko zobaczyć. Galeria ostrzega, że ze względów bezpieczeństwa nie należy wchodzić w drogę biegaczom. Creed w 2001 roku był laureatem prestiżowej nagrody dla artystów Turner Prize za instalację składającą się z żarówki, która, umieszczona w pustym pomieszczeniu, zapalała się i gasła.