Phelps zdobył w Pekinie 8 złotych medali, bijąc tym samym rekord należący od igrzysk w Monachium w 1972 roku do Spitza. Po ujawnieniu zdjęcia Związek Pływacki USA zawiesił bohatera z Pekinu na trzy miesiące, a firma Kellog rozwiązała kontrakt sponsorski z pływakiem. "Jako kibicowi jest mi przykro i nie da się ukryć, że nie czuję się komfortowo, ale z drugiej strony współczuje Phelpsowi. Na pewno nikt nie życzył mu, by znalazł się kiedykolwiek w takiej sytuacji. Myślę, że Phelps radzi sobie z tą sytuację w taki sposób, jaki uważa za najwłaściwszy. To wszystko, co mam do powiedzenia. Nie chcę ani ganić, ani twierdzić, że nic się nie stało, bo nie znam tej sprawy od wewnątrz" - powiedział Mark Spitz. Phelps powiedział, że popełnił błąd, za który musi zapłacić. Dodał, że jest to przestroga dla wszystkich młodych ludzi. "Chcę powiedzieć, że jeśli dokonacie złego wyboru lub popełnicie błąd, bądźcie pewni, że poniesiecie za to odpowiedzialność".