- W pierwszej połowie może nie zagraliśmy z pełnym zaangażowaniem. Po zmianie stron czas uciekał, a wynik się nie zmieniał i wkradło się w nasze poczynania dużo niedokładności - podkreślił Sosin dla którego był to drugi mecz w koszulce z orłem na piersi. Debiut Sosina był imponujący. Przeciwko Arabii Saudyjskiej gracz cypryjskiego Apollonu Limassol strzelił dwa gole. Po meczu z Litwą, podobnie jak większość naszych piłkarzy nie miał zbyt wesołej miny. - Myślę, że trener Paweł Janas wyciągnie wnioski z tego spotkania i na kolejnych zgrupowaniach będziemy mieli nad czym pracować. A jest co poprawiać. Ja ze swojej gry nie jestem zadowolony. Nie strzeliłem gola, a z tego przecież jestem rozliczany - wyznał Sosin. - Litwini zagrali dobrze taktycznie. Mądrze się bronili i jak tylko nadarzyła się okazja wyprowadzali groźne kontrataki. Myślę, że gdybyśmy strzelili pierwsi bramkę, to łatwiej by nam się później grało. Rywal musiałby się wtedy otworzyć i grałoby się wówczas łatwiej - podkreślił. Robert Kopeć, Andrzej Łukaszewicz; Bełchatów <a href="http://sport.interia.pl/gal?photoId=250317&tytulGal=Polska%20-%20Litwa%200:1&galId=6616&nr=1">Zobacz galerię z meczu Polska - Litwa</a>