W rozgrywanych w Sopocie zawodach PŚ w match racingu poziomu pierwszego wzięło udział ośmiu sterników, w tym aż czterech z pierwszej "20" światowego rankingu. Najwyżej, bo na trzeciej pozycji, sklasyfikowany jest Morvan, który jednak pierwszego dnia regat spisywał się słabiej. W czwartek Francuz, który okazał się najlepszy w dwóch poprzednich edycjach Sopot Match Race, odniósł tylko trzy zwycięstwa, ale w piątek pokazał już wielką klasę. Wygrał aż sześć pojedynków i musiał uznać wyższość jedynie Szwajcara Erica Monnina. Dziewięć triumfów mieli na koncie także mistrz Polski w Match Racingu Przemysław Tarnacki, którego młodszy brat Piotr został pod koniec lipca w Gdyni po raz szósty mistrzem świata w klasie Micro oraz 16. na liście ISAF Reuben Corbett z Nowej Zelandii. Stawkę półfinalistów uzupełnił z ośmioma zwycięstwami Jabłoński. Żeglarze rywalizują wokół sopockiego molo. W sobotę o 10 zaplanowano półfinały, natomiast w niedzielę finał oraz rywalizację o trzecie miejsce.